Przepis wzięłam z numeru ósmego ale pychoty! Babeczki bardzo ładnie prezentowały się na zdjęciu, co mnie zachęciło do spróbowania i przy okazji wykorzystania formy z tego samego numeru… :)
Składniki na 6 babeczek:
- 17 dag mąki pszennej tortowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 7 dag cukru
- szczypta soli
- 1 pomarańcza
- 1/2 opakowania cukru wanilinowego
- 1/3 łyżeczki cynamonu
- 1 duże jajko
- 120 ml kefiru
- 6 dag masła
Do dekoracji:
- 1 pomarańcza
- 2/3 szklanki cukru
- 2 łyżki cukru pudru
Babeczki pomarańczowe – przygotowanie:
Do mąki dodajemy przesiany proszek do pieczenia, mieszamy z cukrem, solą oraz cukrem wanilinowym i cynamonem. Na drobnej tarce ścieramy skórkę z 1 mniejszej pomarańczy i dodajemy do mieszanki z mąką.
W oddzielnym naczyniu rozmieszać jajko z kefirem oraz roztopionym i przestudzonym masłem. Wlać masę do mąki z dodatkami. Mieszać delikatnie, tak aby wszystkie składniki się połączyły, ale żeby masa pozostała lekko grudkowata.
Masę wyłożyć do foremek na wysokość ok 5 mm od brzegu. Piec w nagrzanym do 200ºC piekarniku przez około 20 minut, aż wierzch ciasta się zarumieni. Po wyjęciu z piekarnika babeczki zostawić na 10 minut do ostygnięcia, następnie wyjąć z formy i posypać cukrem pudrem oraz przyozdobić przygotowanymi pomarańczami.
Dekoracja:
Pomarańcze pokroić w plastry, a te w ćwiartki. Do rondla (najlepiej o szerokim dnie), wsypać cukier, dodać szklankę wody i zagotować. Gdy cukier rozpuści się wrzucić pomarańcze i pozostawić na wolnym ogniu około godziny, aż woda wyparuje, a owoce staną się szkliste.
Resztę pomarańczy można przechowywać w słoiczku.



Skusiłam się na te babeczki i wyszły przepyszne :) ciasto po wymieszaniu jest bardzo gęste i ciężkie, ale po upieczeniu babeczki mają świetną konsystencję i duże pęcherzyki powietrza w środku, POLECAM
Fakt, nie napisałam, że ciasto gęste i ciężkie – chyba zapomniałam o tym, patrząc na nie po upieczeniu. :-) Cieszę się, że smakowały. :D